Witam. W tym roku obowiązują inne zasady zapłaty za nadgodziny. Mimo, że ludzie pracują w ramach nadgodzin (najczęściej w wolne soboty) to oficjalnie nie ma płatnych nadgodzin, nie ma na to oddzielnych pieniędzy a tym samym nie ma dodatku przysługującego za ten czas pracy. Jak zatem firma płaci za nadgodziny? Otóż brygadziści nagradzają tych,którzy pracowali w ramach nadgodzin wyższymi premiami kosztem innych pracowników, a to wszystko w ramach ogólnej kwoty premii, przydzielonej brygadzie  do podziału między pracowników. Jest to jak najbardziej krzywdzący i antymotywacyjny system wynagradzania za pracę. Nie rozumiem tylko czemu wielu nadal pracuje w nadgodzinach mimo, że mają świadomość bycia oszukiwanymi przez firmę (czyt. zarząd). Mogłoby się wydawać, że nie mają poczucia własnej godności albo zdolności logicznego rozumowania....Wnioski pozostawiam czytającym ten post. Pozdrowienia