ślusarek - 2013-03-01 19:40:36

Witam.
Firma corocznie poddaje pracowników ocenie przy pomocy ankiet, wypełnianych przez nich samych i potwierdzanych przez ich przełożonych. Ponieważ nie poddaje się w ten sposób ocenie ludzi na kierowniczych stanowiskach postanowić rozpocząć cykl takich ocen. Zapraszam każdego chętnego do dodawania własnych ocen.

OCENA 1.

Opinie o brygadziście R.Małym:
- posiada aż (!)wykształcenie zawodowe, tzn. nie ma ani przygotowania zawodowego ani kwalifikacji do kierowania ludźmi,   
- nie posiada umiejętności logicznego myślenia, jego prostackie i chamowate odzywki stresują pracowników,
- brakuje mu  predyspozycji, umiejętności i zdolności do organizowania prac, tyle co potrafi to rozdzielić robotę i załatwiać detale         do montażu, nie instruuje na     stanowiskach  pracy, nie nadzoruje robót, nie kontroluje ich wykonania, nie analizuje przyczyn złego    wykonawstwa, nie wyciąga  wniosków, nie podejmuje     czynności  usprawniających i poprawiających prace,
- jego stosunek do pracowników jest antymotywacyjny, nie docenia dobrych pracowników , niesprawiedliwie premiuje, nie reaguje na złą pracę (opuszczanie  miejsca pracy, brak  staranności, brakoróbstwo  i nieróbstwo, nietrzeźwość pracowników), premiuje wyłącznie lojalność i posłuszeństwo,
- brak kompetencji, należytej staranności i lojalności wobec firmy, skutkują  poważnymi stratami dla firmy i jej wizerunku w oczach klientów i Pesy:
      - zła jakość wykonania,
      - wieczne korekty i poprawki w ramach wózków, nawet już pomalowanych i z osprzętem na montowni wózków w Pesie,
      - wyrzucanie na złom źle z/zamontowanych elementów,
      - brak dbałości o podwładnych w zakresie bhp, skutkujące przebywaniem pracowników na chorobowym i wysyłanie na chorobowe zamiast udzielenia urlopu na prośbę zainteresowanych,
- cechuje go brak dbałości o mienie firmy i porządek (toleruje niszczenia wyposażenia i posadzki),
- jest zarozumiałym egoistą, nie potrafiącym w sposób rzeczowy i logiczny rozmawiać,
- mimo, że jest członkiem kierownictwa związków zawodowych bezkrytycznie wdraża bezprawne działania kierownictwa firmy, i nie tylko, że nie broni   interesów pracowników to godzi się na naruszanie przepisów kodeksu pracy przez kierownictwo firmy i sam ogranicza prawa pracowników (np.dot.czasu   pracy, nadgodzin i urlopów) przez co faktycznie  działa na szkodę  pracowników,
- człowiek, który dla pracy poświęca swoje życie prywatne i rodzinne, żądza pieniądza sprawia, że pracuje po 10 godz. dziennie, również w soboty i często w niedziele,
Czy taki człowiek jest trafnym wyborem dla tego stanowiska w poważnej firmie?

https://www.hotelstayfinder.com Hotel Rose Hill